Prolog
Dziś pierwszy raz od bardo dawna otworzyłam oczy, które były suche...
Moje serce biło normalnie, a myśli nie krążyły wokół jednego...
Czuje się tak jakby ktoś zdjął ze mnie ten ciężar, ten ból, ten smutek....
Ale nadal widnieje pustka u mojego boku,
jakby ktoś był, ale zarazem znikał za każdym razem gdy spróbuję na niego spojrzeć...
Pierwszy raz się uśmiechnęłam, a widząc swoje odbicie w lustrze pomyślałam, że trzeba zacząć korzystać z życia i nie myśleć o tym co będzie jutro...
Już nigdy więcej...
Teraz muszę myśleć przede wszystkim o sobie i o mamie...
Tak od dziś moje życie się zmieni.
~ Lightning ~
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz